Wreszcie! Wreszcie się zebrałam i wywołałam dwa filmy:) Ten jeden zaczęłam chyba już w marcu! Dlatego niektóre zdjęcia były zaskoczeniem, nie pamiętałam, że takie robiłam.
Będą się tu pojawiać co jakiś czas. Dziś kilka czarno-białych. Takie lubię najbardziej.


lato <3


nie zadzieraj z Messim 😉
kocham Twoje zdjęcia! 🙂
jejku wzruszają mnie te fotki 😉