melodie put your headphones on. Sobota wieczór, na mieście pewnie szaleństwo. Ja wybieram łóżko i film, zdecydowanie. Najpierw jednak grzebię w poszukiwaniu nowej muzyki i…
moje zdjęcia/obrazki black black coffee. Zdjęcia słonecznego Krakowa.W sam raz na leniwy, deszczowy dzień.
co to za Kot? nie znam go.
Kot spod Góry św.Małgorzaty ;p
Dzieeeki!Jest zajebisty. Ziewająccy czy nie – każdy! Uwielbiam je i tęsknie za nimi…
Jedyny, którego ostatnio widuję ,to jakiś czarno -rudo – biały od którychś sąsiadów…Tylko nie za bardzo daje się pogłaskać…hm czy nawet dogonić…;D Kociaki <3
ja już nawet nie próbuję ich gonić… ;< ale zawsze jak zobaczę na ulicy kota chociaż raz zawołam kici kici;D
ehh… true story 😉